W sumie przez cały sierpień na blogu nie pojawił się ani jeden nowy wpis… Co prawda nie planowałem tego, ale intensywna praca nad moimi kursami on-line trochę mnie wyczerpała i spowodowała chwilowy wstręt do pisania. Na szczęście to już za mną i od września wracam z nowymi siłami. Zatem niniejszym ogłaszam rozpoczęcie nowego “sezonu” na blogu!

[TL; DR;] Na rozgrzewkę, żeby od razu nie cisnąć z “cięższymi”, technicznymi tematami postanowiłem zrobić małe podsumowanie tego co udało się zrealizować z planów na 2017 rok. Następnie przedstawiam swoje plany związane z blogiem, które chciałbym zrealizować do końca roku.

Plany na 2017 rok - co udało się osiągnąć

Na początku roku przedstawiłem trochę swoich planów na ten rok, z których najważniejszy - stworzenie własnego produktu pod postacią kursu on-line - udało się już zrealizować. Myślę, że nie będę się już więcej na ten temat rozpisywać. Dość już o tym napisałem we wpisie ogłaszającym premierę kursów oraz w podsumowaniu finansowym.

Poza powyższym, w tym roku planowałem sobie, że będę publikować po trzy wpisy tygodniowo. Przez pewien czas nawet się to udawało, później jednak zmniejszyłem tę częstotliwość do dwóch wpisów, a w ostatnim okresie przed “wakacjami” udawało mi się postować raz w tygodniu. Myślę, że będę starał się wrócić do częstotliwości dwóch wpisów tygodniowo. Wydaje mi się, że jest to w miarę realne do wykonania, przy czym na pewno zdarzą się tygodnie gdzie pojawi się tylko jeden, a nie dwa wpisy.

Kolejnym planem na ten rok było postawienie dużego nacisku na komunikację z czytelnikami poprzez social media. Wydaje mi się, że całkiem dobrze się to udaje. Na tę chwilę fanpage bloga na Facebooku polubiło już ponad 4700 osób i cały czas rośnie. Sądzę, że duża w tym zasługa regularnego wrzucania nowych treści na fanpage (dwa razy dziennie, rano i wieczorem). Oczywiście jestem też obecny na Twitterze, ale tam wzrosty są znacznie wolniejsze. Wydaje mi się jednak, że to nasza polska specyfika i to Facebook jednak rządzi.

Ostatnim ważnym planem na ten rok było otwarcie się na treści wideo. Tutaj raczej słabo - zrealizowałem w sumie trzy filmy, które możesz zobaczyć na kanale bloga na youtube. Myślę, że ten obszar ma duży potencjał i tutaj mam jeszcze wiele do zrobienia - myślę, że podziałam coś w tym obszarze w dalszej części roku. Szczególnie, że sporo treści wideo stworzyłem na potrzeby moich kursów on-line, mam więcej teraz trochę więcej doświadczenia w tym temacie.

Dalsze plany związane z blogiem

Co do dalszym planów to, co zresztą już napisałem, mam zamiar kontynuować regularne publikowanie na blogu oraz być aktywnym w social mediach. Na pewno też podziałam trochę więcej z wideo tutorialami, na które, z tego co widzę, jest zapotrzebowanie.

Jeśli chodzi o kursy on-line to na pewno chciałbym w przyszłości stworzyć kolejne. Nie wiem jednak czy uda mi się to jeszcze w tym roku. Ogólnie to już prawie rok temu zrezygnowałem z regularnej pracy na etacie. Zamiast tego myślałem o tym aby skupić się na blogowaniu oraz na tworzeniu kursów on-line. Obie te rzeczy sprawiły mi dużo przyjemności jednak w tzw. “międzyczasie” zdążyłem trochę odpocząć od programowania i teraz znów jestem głodny pracy przy “prawdziwym” projekcie. Na szczęście mam teraz komercyjny projekt, przy którym mogę się wyżyć - robię front-end aplikacji typu SaS dla pewnego wrocławskiego start-upu. Dlatego też w ciągu najbliższych miesięcy mam zamiar się na tym skupić - myślę, że będzie to z korzyścią dla czytelników, ponieważ na pewno dostarczy mi to tematów do pisania.

Nowa formuła bloga

Do końca roku chciałbym też trochę zmienić formułę bloga. W tym momencie, z powodu zastosowania takiego a nie innego szablonu, ma on postać taką trochę “portalową”. Na ten moment to chyba jednak nie jest ten kierunek, w którym chciałbym podążać.

Wcześniej myślałem, że być może uda się po części utrzymywać z bloga ale wydaje mi się to w tej chwili mało realne. I to nawet nie z powodu tego, że nie mam ofert współpracy… To raczej dlatego, że jeszcze żadnej z tych ofert tak naprawdę nie przyjąłem (lub częściej dawałem zaporową cenę). Jakoś nie do końca dobrze się czuję z polecaniem jakichś produków i usług za kasę - musiałoby to być coś naprawdę godnego polecenia, a o takie produkty jednak nie łatwo. Oczywiście nie mówię, że współprace komercyjne nigdy się na blogu nie pojawią - jednak w tym momencie nie mam zamiaru do tego specjalnie dążyć (niebawem chyba też zniknie podstrona “współpraca”).

Skoro więc formuła portalowa mi nie odpowiada to co w zamian? Myślę, że jednak pójdę w kierunku bloga “eksperckiego” promującego markę osobistą. W związku z tym od jakiegoś czasu przygotowuję nowy szablon dla bloga. Będzie on znacznie prostszy i bliższy klasycznemu układowi bloga z listą postów posortowaną od najnowszego. Niestety przez to, że zaangażowałem się w ten start-upowy projekt, prace nad szablonem przystopowały ale mam nadzieję, że uda się coś przygotować do końca roku - zobaczymy.

Podsumowanie

To chyba tyle jeśli chodzi o podsumowanie tego co dotychczas udało się zdziałać oraz o plany na przyszłość bloga. Czas pokaże co z tego uda się zrealizować. W każdym razie, po tej miesięcznej przerwie od pisania, wydaje mi się, że znów mam chęci do tworzenia nowych treści!