Kilka dni temu wrzuciłem na fanpage mojego bloga na Facebooku fotkę książki, która jest tematem dzisiejszego wpisu. W ramach podpisu do zdjęcia napisałem, że zapewne wkrótce na blogu pojawi się też jej recenzja… Od razu spieszę z wyjaśnieniem, że niniejszy wpis nie jest jeszcze recenzją książki English 4 IT wydawnictwa Helion!

Jest to jednak pozycja, na którą od jakiegoś czasu już czekałem. Poza tym wydaje mi się, że książka tego typu jest czymś czego na naszym rynku za bardzo nie ma… Nic więc dziwnego, że w krótkim czasie stała się bestsellerem. Dlatego też, postanowiłem w tym krótkim wpisie przedstawić Ci co nieco na temat tej książki - jaka jest jej zawartość i czego można się po niej spodziewać.

Zawartość książki English 4 IT

Autorką książki jest Beata Błaszczyk. Wydana jest ona w miękkiej oprawie (poniżej przedstawiam zdjęcie), a papier jest bardzo dobrej jakości. Link do książki w księgarni Helion znajdziesz tutaj.

Książka składa się z 12 rozdziałów, w całości napisanych w języku angielskim. Są też w niej treści po polsku, ale w zasadzie ograniczają się one tylko do wstępu. Każdy z rozdziałów dotyczy innego obszaru IT. Wśród nich znajdziesz więc na przykład takie zagadnienia jak: bazy danych, sieci, big data, BI, data mining, metodologie programistyczne czy testowanie.

english 4 it - książka, na którą czekałem

Struktura rozdziałów

Każdy z rozdziałów jest zorganizowany w ten sam sposób:

  1. Na początku przeczytasz tekst objaśniający dane zagadnienie ze świata IT. Jest on napisany dość przystępnym angielskim. Istotne słowa i wyrażenia są wytłuszczone. Jako, że książka poświęcona jest różnym obszarom IT to myślę, że warto je wszystkie przeczytać - poza słownictwem można się dowiedzieć czegoś ciekawego o danej działce. Nie spodziewaj się oczywiście jednak tutaj szczegółowej wiedzy z tego zakresu. Są to raczej krótkie i dość ogólne opisy tego, czym dany obszar IT się zajmuje… W końcu to książka poświęcona przede wszystkim językowi angielskiemu!
  2. Kolejnym składnikiem każdego rozdziału jest słowniczek angielsko-polski. Tutaj znajdują się tłumaczenia wszystkich słów i zwrotów wytłuszczonych w pierwszej części.
  3. Dalej znajdziesz różnego rodzaju ciekawostki językowe. Oprócz tego część ta zawiera objaśnienie najczęściej popełnianych błędów językowych, w ramach danego zagadnienia. Dla przykładu, w pierwszym rozdziale omówiono różnice pomiędzy słowami: “optimalization vs optimization”, “customize vs customise”. Oprócz tego przedstawiono przykłady wyrażeń pochodzenia łacińskiego, omówiono też zagadnienie nieregularnej liczby mnogiej.
  4. W książce służącej do nauki języka angielskiego nie mogło zabraknąć również gramatyki. Każdy rozdział zawiera podrozdział, w którym omówiono szczegółowo wybrane zagadnienia gramatyczne wraz z przykładami osadzonymi w danym obszarze IT. W pierwszym rozdziale widzę, że opisano czasy present simple oraz present continous. Widać więc, że korzystając z książki można sobie odświeżyć trochę podstaw.
  5. Na koniec każdego rozdziału zawarto również zestaw ćwiczeń, która mają na celu utrwalenie wiedzy zawartej w danym rozdziale.

Po rozdziale 12, na końcu książki, znajdują się słowniczki: polsko-angielski oraz angielsko-polski. Oprócz tego są tam też odpowiedzi do wszystkich ćwiczeń znajdujących się w książce.

Pierwsze wrażenie i podsumowanie

Na pierwszy rzut oka, książka “English 4 IT” prezentuje ciekawe podejście do tematu. Mamy tutaj, w ramach przedstawienia różnych obszarów IT, przemycone słownictwo z danego zakresu. Oczywiście słownictwo to jest też odpowiednio wyjaśnione. Oprócz tego dostajemy solidną porcję gramatyki, i to na różnym poziomie trudności. Dzięki temu można w tym obszarze uzupełnić braki (tak jak w moim przypadku) lub po prostu je sobie odświeżyć. Zestawy ćwiczeń dla każdego rozdziału na pewno również będą pomocne w nauce i przyswajaniu wiedzy.

Jako, że książka napisana jest w całości po angielsku, wydaje mi się, że wymaga ona podstawowego poziomu znajomości tego języka. Myślę, że będę mógł więcej na ten temat napisać w pełnej recenzji książki, jak tylko ją przeczytam. Na pewno jednak, jeśli znasz już trochę angielski, a nie pracowałeś wcześniej w środowisku międzynarodowym, to książka ta może się okazać bardzo przydatna. Sam pamiętam jakim stresem było gdy opuszczałem firmę, w której pracowaliśmy tylko dla polskich klientów i przechodziłem do takiej, w której większość klientów była z UK. Podejrzewam, że gdyby wtedy ta książka była na rynku, być może oszczędziłoby mi to trochę nerwów…

CHCESZ KUPIĆ TĘ KSIĄŻKĘ?

Kliknij tutaj