Hej! Na wstępie przepraszam, za trochę dłuższą niż zwykle przerwę we wpisach… Niestety czasem takie rzeczy w życiu blogera-developera się zdarzają. Szczególnie kiedy poza-pracowo zajmie się jakimś dodatkowym projektem (tak jak to właśnie ma miejsce w moim przypadku). Nie martwcie się jednak, wcale o Was nie zapomniałem i w przerwie postanowiłem napisać kilka słów o książce, którą ostatnio w końcu przeczytałem… Na pewno wielu z Was doskonale zna tę pozycję… W środowisku uchodzi ona za coś co każdy, kto zaczyna poważniejszą przygodę z JavaScriptem powinien koniecznie przeczytać. Chodzi rzecz jasna o tytułowe. “JavaScript. Mocne strony” znane też szeroko w oryginale jako “JavaScript. The good parts”.
JavaScript. Mocne strony - recenzja
Hej! Na wstępie przepraszam, za trochę dłuższą niż zwykle przerwę we wpisach… Niestety czasem takie rzeczy w życiu blogera-developera się zdarzają. Szczególnie kiedy poza-pracowo zajmie się jakimś dodatkowym projektem (tak jak to właśnie ma miejsce w moim przypadku). Nie martwcie się jednak, wcale o Was nie zapomniałem i w przerwie postanowiłem napisać kilka słów o książce, którą ostatnio w końcu przeczytałem… Na pewno wielu z Was doskonale zna tę pozycję… W środowisku uchodzi ona za coś co każdy, kto zaczyna poważniejszą przygodę z JavaScriptem powinien koniecznie przeczytać. Chodzi rzecz jasna o tytułowe. “JavaScript. Mocne strony” znane też szeroko w oryginale jako “JavaScript. The good parts”.
Założenia
Autorem książki jest Douglas Crockford, który to znany jest m.in. z tego, że jest autorem narzędzia JSLint oraz autorem i popularyzatorem formatu JSON.
Głównym założeniem książki jest pokazanie tego co najlepsze w JavaScripcie. Jednocześnie stara się pominąć elementy, które mówiąc oględnie nie były najszczęśliwszymi pomysłami podczas projektowania języka… Dzięki temu mamy otrzymać, kompendium wiedzy o tym jakie możliwości drzemią w języku JavaScript ze szczególnym naciskiem na te jego elementy, które stanowią o jego sile i dużej elastyczności.
JavaScript. Mocne strony - czy warto kupić?
Czy to się udało? Mam mieszane uczucia… Moim zdaniem jest to bardziej świetna bo świetna ale jednak książka dla początkujących na temat podstaw języka JavaScript. Na pewno każdy kto rozpoczyna przygodę z tym językiem powinien ją przeczytać ponieważ znajdzie w niej dużo informacji na temat takich podstaw jak obiekty, tablice, funkcje, domknięcia czy też dziedziczenie. Mamy również cały jeden rozdział o wyrażeniach regularnych oraz rozdział omawiający metody obiektów wbudowanych języka takich jak Array czy Number. Autor nie zapomina też o omawianiu różnych wzorców związanych z poszczególnymi elementami języka (np. moduł czy memoization). Te rzeczy bez wątpienia są opisane dobrze i jeśli ktoś początkujący dowie się o nich z tej książki to na pewno w przyszłości będzie je stosował prawidłowo.
To co tak na prawdę najciekawsze zostało jednak zostawione na sam koniec książki. Po przeczytaniu bowiem wszystkich 10 rozdziałów natrafiamy na kilka dodatków, które opisują mniej fajne części języka. Wydaje mi się, że każdy bardziej doświadczony JavaScript’owiec właśnie z nich wyniesie najwięcej czytając tę książkę. Oprócz tego w dodatkach opisane zostało narzędzie JSLint oraz format JSON, znajomość którego jest podstawą dla każdego front-end developera. Szkoda tylko, że ta najciekawsza część to na oko jakieś 10% całej książki…
Podsumowanie
Jak więc widzicie, moim zdaniem książka “JavaScript. Mocne strony” jest adresowana dla raczej początkującego odbiorcy, a to co ciekawe dla kogoś bardziej doświadczonego znajduje się w kilku dodatkach zamieszczonych końcu książki. Wydaje mi się również, że książka może być też przydatna dla kogoś kto już trochę nad kodem JavaScript spędził i chce sobie usystematyzować zdobytą dotąd wiedzę. Dlatego też, z powyższymi zastrzeżeniami, myślę że mogę tę książkę polecić.